Rodzice szukają „opiekunki” dla 18-letniej córki. Ta studiuje prawo i nie ma czasu na gotowanie
„Ma kierowcę, który może wozić zakupy spożywcze i jeździć po nią, ale potrzebuje kogoś, kto upewni się, że dobrze się odżywia i żyje bez stresu związanego z praniem i sprzątaniem, ponieważ jej harmonogram nauki jest bardzo intensywny” – czytamy w ogłoszeniu, które znalazło się w serwisie Indeed. Jak donosi agencja SWNS, autorami wpisu są rodzice 18-latki z Kanady, która przyleciała na studia do brytyjskiego Leeds. Nastolatka studiuje prawo i jak twierdzą jej bliscy, potrzebuje „opiekunki”.
Internauci oburzeni
Autorzy ogłoszenia podkreślają, że osoby ubiegające się o stanowisko nie muszą być szefami kuchni, a jedynie kimś, kto zapewni, że 18-latka będzie spożywała trzy zdrowe posiłki dziennie, a lodówka będzie zawsze pełna wartościowych przekąsek oraz soków. Co ciekawe, w ogłoszeniu dosłownie znalazło się sformułowanie o poszukiwaniach „opiekunki”, a konkretnie osoby, która ma co najmniej roczne doświadczenie w opiece nad dziećmi.
Internauci nie zostawili suchej nitki na autorach ogłoszenia, wyrażając swoje oburzenie w mediach społecznościowych. Jeden z nich zauważył, że w czasie, gdy trwają poszukiwania „niani” dla 18-latki, połowa jej koleżanek z roku pracuje na dwóch etatach, by się utrzymać. „Poważnie? Jeśli nie może dbać o siebie jako studentka, jak poradzi sobie w prawdziwym świecie i to praktykując prawo? Nie chciałbym, żeby mnie reprezentowała” – stwierdził ktoś inny.